Marketing to branża, która zmienia się kilkanaście razy w roku. Nie można bazować na rzeczach, które sprawdzały się kilka lat temu. Oczywiście, nikt nam tego nie zabroni, ale chyba nikt nie chce być na szarym końcu konkurencji. Marketingowiec musi cały czas się rozwijać, szukać nowoczesnych rozwiązań, coraz lepszych sposobów na dotarcie do klienta.
Właśnie dlatego kampanie reklamowe, które tworzy, również muszą się zmieniać, by jak najlepiej dopasować się do aktualnych potrzeb rynku. Na pewno zauważyliście, że klasyczny marketing jest mocno wypierany przez marketing internetowy, ukierunkowany na użytkowników komputerów. Nic w tym dziwnego. Postęp technologiczny i obecna sytuacja na rynku sprawiła, że coraz więcej osób dokonuje zakupów online, przez co nie zauważają tradycyjnych działań marketingowych. Właśnie dlatego większość przedsiębiorstw przeniosła swoje działania do sieci w poszukiwaniu nowych, potencjalnych klientów.
Marketing nie posiada jednej, stałej definicji i zestawu działań. Jest zmienny i dopasowuje się do aktualnych potrzeb konsumentów. Jedynym niezmiennym czynnikiem jest jego cel – zapewnienie korzyści przedsiębiorstwu. Każda firma chce uzyskać pozycję lidera w swojej branży, wypracować doskonałą renomę czy zdobyć lojalnych klientów. Z tego powodu, istotnym elementem planu pracy działów marketingu jest uzyskanie rozwiązania, które będzie na tyle optymalne, żeby wdrożenie kampanii marketingowych nie budziło żadnych wątpliwości i zmartwień. Pomimo próby dopracowania każdego szczegółu, ile razy bałeś się, że coś pójdzie nie po Twojej myśli? Dobrałeś odpowiednią grupę docelową, przygotowałeś plan działań oraz główny cel reklamy. Wizualnie Twoja kampania wymiata. Przeanalizowałeś również cały przebieg akcji. Wybrałeś też mocne serwery pod całe przedsięwzięcie. Według informatyków z Twojej firmy bez problemu wystarczą.
A jak nie? Co będzie, gdy serwer nie da rady przyjąć całego ruchu na stronie? Przecież nikt nie jest w stanie podać dokładnej liczby wejść na stronę podczas całej kampanii. Ponadto produkt, który reklamujesz, jest już dobrze znany wśród społeczeństwa. Wielu klientów czeka na jego nową odsłonę czy też dodatkowe bonusy.
Co byś powiedział na nowe rozwiązanie, które będzie optymalną wersją standardowych serwerów? Takie, w którym sam będziesz mógł dobierać odpowiednie parametry, albo nawet lepiej – same dopasują się do obciążenia. Sam zdecydujesz kiedy optymalizować kampanię, oszacujesz koszty, dobierzesz indywidualne parametry i nie będziesz martwił się, czy zasobów wystarczy, a sama strona nie zawiesi się. Chmura zwalnia marketera z konieczności dokładnego prognozowania potencjalnego zużycia zasobów. W razie nagłego wzrostu zapotrzebowania grupy autoskalujące zajmą się tym za Ciebie, bez konieczności ingerencji działu IT. Elastyczne dopasowanie się funkcjonalności do przychodzącego ruchu zapewni Ci nic innego, jak chmura obliczeniowa.
Cloud computing to technologia, która idealnie sprawdzi się w działaniach promocyjnych. Według raportu IBM chmura obliczeniowa będzie dużo skuteczniejszym i częściej wybieranym narzędziem przez osoby nietechniczne, zwłaszcza managerów, niż osoby powiązane z IT. Dlaczego tak się dzieje?
Moim zdaniem chmura obliczeniowa ma wiele zalety, które są przydatne we wszystkich strukturach funkcjonowania przedsiębiorstw, co również zdecydowanie ułatwia pracę managerów. Często porozumienie się między różnymi działami w firmie, a szczególnie działem IT jest trudne. Po pierwsze język. Wszyscy mówimy w tym samym, ale techniczny język to zupełnie inna bajka. Dla wielu będzie to po prostu czarna magia. Po drugie, każdy dział ma inne priorytety. Przy agencjach interaktywnych projekty realizuje się w zawrotnym tempie. Utworzenie czy powiększenie serwerów zajmuje trochę czasu. Co w przypadku, gdy potrzebujemy go na wczoraj? W takiej sytuacji nawet najlepiej przygotowana kampania może okazać się fiaskiem. Klient nie zrozumie, że nasz dział IT miał inne problemy i zobowiązania wobec innych podmiotów. Odejdzie do konkurencji, a włożona przez nas praca w cały projekt pójdzie na marne. Nie pozwól dopuścić do takiej sytuacji. Stosując chmurę obliczeniową, te problemy nie mają prawa wystąpić. W chmurze dowolna liczba serwerów lub aplikacji uruchamia się w bardzo krótkim czasie. To Ty decydujesz kiedy otworzyć serwer, który będzie zoptymalizowany pod Twój aktualny projekt.
Cloud to nie tylko serwery do przetrzymywania cyfrowych danych czy różnych aplikacji. To możliwość wielokanałowej integracji różnych kampanii. Pomaga zarządzać marketingiem cyfrowym, bardzo popularnym w ostatnim czasie marketingiem automatycznym, marketingiem bazodanowym czy mobilnym.
Dlaczego zarządzanie kampaniami w chmurze może być łatwiejsze? Jak już wyżej wspomniałem, utworzenie nowego serwera zajmuje znacznie mniej czasu, niż poszerzanie zasobów standardowej infrastruktury. Może to potrwać nawet kilka minut. Obsługa chmury obliczeniowej odbywa się za pośrednictwem przeglądarki z dostępem do Internetu. Żadnych dodatkowych instalacji na Twoim komputerze. Wszystko odbywa się w wirtualnym środowisku.
Obsługa chmury Cię przerasta? Masz dwa wyjścia. Krótkie szkolenie dotyczące funkcjonowania chmury lub wybór odpowiedniego partnera, który będzie zajmował się zarządzaniem Twojego chmurowego środowiska. Gotowość przyjęcia dużego ruchu na stronie to największa wartość chmury obliczeniowej. Skalowalność i poszerzanie zasobów w każdym momencie to zalety, które dla działu marketingu są bardzo znaczące.
Na sukces działań marketingowych coraz częściej pracują nowe technologie i stają się niezbędnym elementem współczesnego marketingu. Twierdząc, że chmurę obliczeniową można wykorzystać tylko jako miejsce do stworzenia podłoża do działania aplikacji, strony czy platformy bardzo się mylimy. Chmura systematycznie wypiera starą technologię w innych branżach, dlaczego więc nie skorzystać z jej zalet w marketingu?
„Przydatność chmury obliczeniowej kończy się na kampanii reklamowej” – takie stwierdzenie słyszę często. Na szczęście od ludzi, którzy nie mieli do czynienia z cloud computing. Dla marketerów chmura niesie wiele korzyści i perspektyw rozwoju w obszarze digital marketingu. Oprócz najczęściej wykorzystywanej funkcji chmury mamy możliwość korzystania z wielu jej narzędzi. Dzięki nim możemy zastąpić stacjonarne oprogramowania oraz licencje.
Chmura pozwala na analizę bardzo dużej ilości danych. Stworzenie odpowiednich grafów, które będą dobrym wstępem do tworzenia kampanii reklamowych. Pozwala na uzyskanie doprecyzowanych informacji na temat klientów, dzięki technologii AI. Umożliwia także zbieranie danych o reakcjach użytkowników w realnym czasie, aby dostosować każde działanie pod indywidualne zachowanie klienta. Łącząc kilka usług chmury, możemy uzyskać tak naprawdę wiele korzyści, które będą pierwszym czynnikiem do wyprzedzenia konkurencji. Szybka reakcja i działanie to pierwszy krok do uzyskania wiernych i zdecydowanych klientów.
Marketing w chmurze obliczeniowej to możliwość szybkiej reakcji na potrzeby rynkowe oraz nieustannego rozwoju i ulepszania wszelkich działań promocyjnych. Aby podsumować wszystkie zalety, postanowiliśmy zawrzeć je w krótkiej liście konkretnych korzyści, jakie wynikają z wykorzystania cloud computingu do działań marketingowych.
Jeżeli nie masz odpowiednich możliwości samodzielnego stworzenia narzędzi w chmurze, to istnieją inne rozwiązania. Wielu dostawców usług chmurowych współpracuje z partnerami, którzy przygotowują gotowe marketingowe rozwiązania w chmurze. Qlos to wieloletni specjaliści od AWS pomożemy Ci w każdej sytuacji. Zgłoś się do nas, a my podpowiemy Ci jak usprawnić Twoje działania marketingowe.