Chmura obliczeniowa staje się standardem w zakresie infrastruktury IT dla wielu firm. Nie ogranicza to jednak obaw dotyczących migracji do chmury. W rozmowach, które prowadzę, najwięcej obaw posiadają Software House’y, które odpowiadają za tworzenie aplikacji dla klientów końcowych. Dlaczego więc tak bardzo obawiają się migracji do chmury i wybierają tradycyjne rozwiązania serwerowe, pomimo wielu wad? Mogłabym powiedzieć, że wszystko co znane jest łatwiejsze do wdrożenia, ale czy na pewno? Przekonaj się sam, czytając cały artykuł. Będzie krótko, ale rzeczowo 🙂
Podzieliłam sobie wszystkie obawy na kilka sekcji. Tak, aby łatwiej je rozpracować.
Rynek obfituje w tradycyjne rozwiązania, do których jest wiele bezpłatnych instrukcji i kursów. W rezultacie wzrasta również liczba specjalistów w tych obszarach. Software House obawiają się, że ich obecne działy IT mogą nie poradzić sobie z nowym wyzwaniem, jakim jest chmura obliczeniowa. Najczęstszymi obawami są kwestie związane z protokołem FTP czy deploymentem. Developerzy są przekonani, że te elementy znacznie różnią się od tradycyjnych rozwiązań.
Jednak okazuje się, że tak nie jest. Funkcjonalności są bardzo podobne, a zarządzanie infrastrukturą równie intuicyjne.
Kolejną obiekcją, którą często słyszę jest trudność w doborze odpowiednich komponentów chmurowych, takich jak dyski, serwery czy usługi. To zrozumiałe. Sam AWS ma ponad 200 różnych usług, nie wspominając o ich możliwościach konfiguracyjnych.
Są jednak pewnego typu “klasyki”, które odpowiadają tradycyjnym rozwiązaniom. Ich poznanie to kwestia czasu. Najprostszym sposobem są warsztaty ze specjalistami, którzy migrowali bądź tworzyli od podstaw środowisko.
Porównanie cenowe między chmurą, a tradycyjnym serwerem może budzić obawy związane z wysokim kosztem utrzymania środowiska w chmurze. Jednak, firmy nie biorą pod uwagę jednej ważnej kwestii, jaką jest inwestycja.
Migracja do chmury obliczeniowej to inwestycja. Nie ukrywam, że koszt wejścia do chmury może być duży, ale z czasem one maleją. Wszystko dzięki elastycznemu podejściu do jej rozbudowy. Dodatkowo, po wdrożeniu środowiska płacimy tylko za faktycznie wykorzystane zasoby obliczeniowe i miejsce na dane.
Konieczność obsługi chmury mimo braku doświadczenia w zespole developerskim może stanowić kolejną przeszkodę w procesie migracji. Jednak, z chmurą jest tak, jak z pozostałymi technologiami. Każdy się ich kiedyś zaczynał uczyć i nie są to treści zakazane.
Najgorsze co można zrobić to nie przeprowadzić zmian w środowisku, bo developerzy nie chcą chmury. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że osoby czuwające nad środowiskiem IT są ważne, ale ważniejsza jest infrastruktura, strona czy aplikacja. To ona w głównej mierze przynosi zwroty z inwestycji.
Jakie są rozwiązania? Bardzo proste:
i nie, nie musicie zmieniać całego zespołu IT 🙂 Wystarczą odpowiednie osoby, które przeprowadzą Twoją organizację przez cały proces migracji bądź wskażą odpowiednie rozwiązanie.
Konieczne jest pokonanie obaw związanych z kompetencjami technicznymi, wyborem odpowiednich rozwiązań oraz zrozumieniem kosztów i korzyści związanych z migracją. Działania takie wymagają czasu i zaangażowania, ale mogą przynieść znaczące korzyści w długoterminowej perspektywie.
Masz pytania? Odezwij się do mnie. Porozmawiamy o możliwościach wdrożeniach chmury w Twojej firmie.